Kochani chciała bym wam jeszcze podziękować, iż jesteście ze Mną. To jest moje pierwsze opowiadanie co publikuję:)
Zaczyna się trzeci miesiąc prowadzenia prze zemnie bloga.
Jestem bardzo szczeliwa iż jesteście ze mną.
Dziękuję za komentarze pod rozdziałami jest już ich <147<3
a wyświetleń - dochodzimy już do 3000.
Jestem w szoku i dziękuję.
Mam nadzieję, iż w nowym roku będzie ich jeszcze więcej:)
Jesteście naprawdę kochani.
Cieszę się iż czytać moje opowiadanie, jest ono moją perełką .
Mam nadzieję iż was nie zawiodę.
Jeszcze raz Wam kochane czytelniczki Dziękuję.
Już więcej nie przynudzam was.
Zapraszam do czytania kolejnego rozdziału:)
Czekam na wasze opinie.
Asia
_______________
Bella.
Zaczyna się trzeci miesiąc prowadzenia prze zemnie bloga.
Jestem bardzo szczeliwa iż jesteście ze mną.
Dziękuję za komentarze pod rozdziałami jest już ich <147<3
a wyświetleń - dochodzimy już do 3000.
Jestem w szoku i dziękuję.
Mam nadzieję, iż w nowym roku będzie ich jeszcze więcej:)
Jesteście naprawdę kochani.
Cieszę się iż czytać moje opowiadanie, jest ono moją perełką .
Mam nadzieję iż was nie zawiodę.
Jeszcze raz Wam kochane czytelniczki Dziękuję.
Już więcej nie przynudzam was.
Zapraszam do czytania kolejnego rozdziału:)
Czekam na wasze opinie.
Asia
_______________
Bella.
Kaspian polecił nam odpocząć by mieć więcej sił do ćwiczeń następnego dnia..
Komnata w której mieszkałam była przepiękna,
Komnata w której mieszkałam była przepiękna,
Na łóżku leżała kartka od Kaspina :
Pani tu możecie spać normalnie jak za czasów ludzkich.
Mam nadzieję iż komnata się podoba.
O 6 :00 przyjdę po was, by zacząć ćwiczenia.
Miłych snów Pani.
Kaspian
Po przeczytaniu listu od Kaspiana szybko poszłam się umyć i przebrać. Nie myślałam iż jestem tak zmęczona.
Chciałam się zapytać jeszcze Jaza czy u niego też tak jest i czy otrzymał kartkę ale on już spał.
Chciałam się zapytać jeszcze Jaza czy u niego też tak jest i czy otrzymał kartkę ale on już spał.
Noc minęła bardzo szybko.
Po porannej toalecie zajrzałam do szafy w której znajdowało się
30 takich samych strojów .
Punktualnie o 6:00 byłam gotowa.
Punktualnie o 6:00 byłam gotowa.
Jasper był ubrany tak:
Kaspian.
Chodźcie musimy iść na trening, po drodze musimy iść do biblioteki po pewną księgę.
Biblioteka
-Bella
Odkąd tu jesteśmy rozmawiamy z Jasperem telepatycznie.
Zapytałam się brata czy porozmawiać z Kaspianem o możliwości zapoznania się z tymi księgami.?
On tylko skinął głową co uznałam za Tak.
Zauważyłam tu bardzo ciekawe zbiory, których Volterska biblioteka by im pozazdrościła.
Normalnie Perełki -Kajusz i Marek by byli zachwyceni mogąc tu posiedzieć i poczytać.
Kaspianie będziemy mogli tu częściej zaglądać.
-Oczywiście Izz. O jest Księga.
Księga
-Kaspian:
W tej księdze jest wiele legend i ważnych historii rodziny królewskiej.
Do której ty Bello należysz musisz się z nią zapoznać jak najszybciej.
Chodźcie idziemy dalej do sali do ćwiczeń i na niej zaczniemy dziś wasz pierwszy trening.
-Jasper:
Co będziemy ćwiczyć, bo jeśli chodzi o walkę w ręcz jestem najlepszy z rodziny w której się wychowałem.
Moim darem jest sterowanie emocjami oraz mogę mieć dar każdej uzdolnionej kobiety gdy ją pocałuję.
-Kaspian:
Wiem o tym Jasper. Wiem o twoich darach ale na tym nie koniec.
Będziecie uczyć się latać na smokach jak i zespolić się z nimi i ich darami, posiadacie również anielskie skrzydła nad którymi musicie nauczyć się panować jak i latać, otrzymacie pod koniec szkolenia specjalne miecze,które pojawią się na wasze żądanie,gdy będzie taka potrzeba,nauczymy was również magi starożytnych przodków i uzdrawiania- Największą moc uzdrawiania będziesz miał ty Bello.
Będziecie walczyć na początku w sali ćwiczeń z różnymi stworzeniami potem przeniesiecie się na pola polach wschodzącego słońca, w sumie będziecie musieli bardzo dużo się nauczyć jeszcze.
Ty Bello wiem iż ćwiczyłaś już walkę na miecze więc łap.
-Bella i Kaspian ćwiczą
- Walcz! – krzyknął tylko, i zaatakował mnie.
Sparowałam jego cięcie wymierzone w ramię i natychmiast wycelowałam w głowę. Z
trudem się obroniła. Sparowałam kolejny cios i wykonałam salto z pchnięciem w
brzuch. Zadrasnęłam jego łuski na stroju . Wyrwałam mu miecz z ręki i przystawiłam ostrze
do gardła. Jednak bardzo szybko zrobił coś co mnie zaskoczyło i to ja miałam jego miecz na szyi.
- Możesz opuścić miecz.
-Najpierw się poddaj.
Uśmiechnął się.
-Poddaję się. Opuściłam miecz.
- Jak na pierwszy raz to całkiem nieźle ci poszło.
-Dziękuję,ale mogło być lepiej zaskoczyłeś mnie tym dziwnym unikiem. Tylko się uśmiechną.
-Bella
Jasper walczył zaraz pomnie, jemu akurat poszło o wiele lepiej niż mi, byłam z niego bardzo dumna a zarazem zła bo wiedział jak ma unikać ciosów Kaspiana.
Na tych ćwiczeniach miną nam cały dzień.
Odczułam głód w sumie chyba nie tylko ja, zapytałam Kaspiana czym się tu mogę posilić on jednak mi odpowiedział iż wszystko znajdziemy w naszych pokojach.
Odprowadził nas pod komnaty i pożegnał się z nami, życząc smacznego.
Weszliśmy do komnat a moim oczom ukazał się zastawiony stolik z jedeniem do tego na drugim stały dzbany z czymś - napojami chyba oraz kielichy.
Taca z krwią.
Napoje
Zapytałam się w myślach czy u niego jest tak samo a on (Jazper) powiedział iż mam najpierw spróbować
tego co jest na jednej stać -jakiejś krwi.
Mówił iż jest przepyszna .
Po zjedzonym posiłku poszłam do toalety ,wzięłam długą kąpiel,
Zrelaksowana i ubrana w koszulę nocną
zasiadłam na łozu na którym leżała księga
otworzyłam na pierwszej lepszej stronie i moim oczom ukazała sie
pewna stara legęda:
Smok Apokalipsy
"...Wielki Smok barwy ognia połączony z barwą lodu, mający siedem głów
i dziesięć rogów- a na głowach jego siedem diademów. I ogon jego zmiata trzecią
część gwiazd nieba. I zrzucił je na ziemie...."
Bóg wysyła swojego najlepszego generała Michała
Archanioła by zgładził smoka. Rozpętała się bitwa gdzie na przędziw siebie
stanął Smok Apokalipsy ze swoimi potworami i demonami oraz Michał z
niebiańskimi orszakami.
Walka trwała wieki i skutkiem jej było wygnanie
smoka z całą świtą w poza przestrzeń . Tam smok razem demonami walczy z tymi którzy
strzegą przykazań Boga. I czeka na zdradzieckiego syna co stoi nad przepaścią Dobra i Zla.....
Św. Jan smoka uważa za wcielenie szatana, z wielkich
czeluści piekieł, siejącego spustoszenie ognistym oddechem. A tak naprawdę jaki
był Smok Apokalipsy-Draco Mafnus Rufus?
potwór mający ciało gada a zarazem może być podobny do człowieka , cztery nogi, dwa skrzydła i oczywiści długi ogon,który potrafi ukryć.
Jego łuski które pokrywają całe ciało są twardsze od tytanu. Ma oczywiście
swoje wady i słabe punkty ale nikomu się jeszcze nie udało się ich znaleźć.
Smok na karku, grzbiecie i całym ogonie ma rząd
ostrych kolców. Taki ogon jest świetną bronią jak również bardzo długie pazury.
Jego najskuteczniejszą bronią jest ogień który wydobywa się z wnętrza smoka.
Powoduje to że zawsze po takim spektaklu siły można poczuć zapach siarki.
Rozpiętość skrzydeł ma około 15 metrów co pozwala unosić mu się w powietrzu i
śmiało przemierzać niewyobrażane odległość.
Nie dałam rady dalej czytać odpłynęłam w obcięcia Morfeusza.
Miałam bardzo dziwny sen i przypuszczam ,że nie tylko ja ale
i Jasper również.
i Jasper również.
CDN.....
_________________________________________________
_________________________________________________
SZCZĘŚLIWEGO NOWEGOO ROKUU:) !!!!!!!!!!!!
365 szczęśliwych dni ,
52 cudownych weekendów,
12 wspaniałych miesięcy,
4 kolorowych pór roku,
spełnienia marzeń,
weny w pisaniu waszych blogów
i szczęścia
w Nowym Roku!
OOOOOO ale nam słodzisz. Przecież to nie nasza wina że piszesz takie ciekawe opowiadanie że nie da się go nie przeczytać . No teraz ja słodzę .No i będzie za słodko . ale to nic jakoś to przeżyjemy . A tak na serio rozdział Super ( zresztą jak zawsze ) :)
OdpowiedzUsuńP.S: Szczęśliwego Nowego Roku :) :P
Wspaniały rozdział, bardzo ciekawy motyw te smoki i legendy i wszystko.Kocham tego typu rzeczy.Pozdrawiam i pisz szybko dalej.
OdpowiedzUsuńFajny rozdział. Jest Jasperek. No ja lecę. Weny życze i sory, że taki krótki koment.
OdpowiedzUsuńsupeerr. pisz szybko kolejny. weny zycze i sorry ze tak krotko ale jestem zmeczona
OdpowiedzUsuńrozdział świetny :) już nie mogę doczekać się następnego :D buziaki i do nn ;*
OdpowiedzUsuńhttp://milosc-zmienia-czlowieka.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego nowego bloga + Twój blog jest świetny :3 Będę czytać regularnie :)
Ciekawe opowiadanie i interesujący pomysł na tą historię.
OdpowiedzUsuńŻyczę weny i czekam na nową notkę .. :)
Rozdział jest zajebisty :D Czekam na NN i pisz szybko bo nie mogę się już doczekać
OdpowiedzUsuńświetny rozdział :D czekam z następny, mam nadzieję, że będzie szybciutko ;) pozdrowienia ze Sz.:)
OdpowiedzUsuńNawzajem kochana!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNotatka jak zwykle zawodowa!
Znalazłabym parę błędów różnego rodzaju, ale niestety jestem tak śpiąąąąca , że nie mam siły...
Co do ostatnich trzech rozdziałów:
Fajnie, że dodałaś nowe postacie i SSMMOOKKII!! JAK JA JE KOCHAM!
Więc w skrócie...
Super! (jak zawsze)
Zdjęcia dobrze dobrane..
No nic... Trzeba czekać na nn!
Pisz szybciutko!
Buziaczki!
Padam na twarz ale napiszę ci choćby tyle, że bardzo podoba mi się kierunek w którym zmierzasz w swoim opowiadaniu. Przybrało ono taki baśniowy charakter (smoki, ta kraina, legendy itd.) i to jest piękne. Po prostu poczułam tu klimat Zmierzchu i Opowieści Z Narni, a jedno i drugie uwielbiam... Dzięki za ciekawy rozdział i czekam na NN
OdpowiedzUsuńPrzepraszam, że dopiero teraz, ale mam na głowie naukę. Rozdział jest fajny, ale czegoś mi tu brakuje (czytaj: zazdrość mnie zżera, że ja tak nie piszę). Czekam ma nn. Dziś koło południa powinien ukazać się u mnie nowy rozdział. http://seth-clearwater-moja-historia.blog.onet.pl/
OdpowiedzUsuńKochanieńka ty moja :D
OdpowiedzUsuńWybacz, że tak późno pisze kom, ale nie miałam jak wejść przez mój ,,kochany'' internet XD
Rozdział tak samo jak poprzedni no po prosty świetny, ale baśniowy klimat :) A te zdjęcie Jaspera mrrr ;)
A teraz czekam na nn
Pozrdo i weny
POISON
Rozdział mega fajny! Twój bloga wspaniały. Mogłabyś też bardziej opisywać niektóre sytuacje. Jak ja lubię wszystko co jest związane z magią. Magia starożytnych przodków i uzdrawianie? Brzmi super! Kaspian... bardzo ładne imię, które przypomina mi imię Kryspin (a to mój szalony kolega, którego uwielbiam =P )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Katherine
Wow. Rozdział bardzo bardzo fajny !
OdpowiedzUsuńBuziaki Selinka :*