wtorek, 31 grudnia 2013

Rozdział 22 cz.1

"Ale Smok nie będzie groźny"

Księżyc to jest jajko smoka,
Które nocą pęknie.
Co za krzyk podniosą chłopcy
Widząc, że tak pięknie
Smok się ze skorupki wykluł
I pełznie po niebie!
A dziewczynki zaczną płakać
I bać się o siebie.
Ale smok nie będzie groźny.
Zaświeci z daleka
popełznie gwiazdy lizać
Jak kropelki mleka.           
                          autor: Vachel Lindsay

Opowiedziałam mu o legendzie i o tym,że jesteśmy rodzeństwem,że go porwano,jak wygląda nasza rodzina - to akurat mu pokazałam.
Był bardzo zdziwiony całą to sytuacją,jego uczucia były bardzo zmieszane.
Przyjął to dość dobrze, myślałam iż będzie tak jak ze mną- ale było inaczej-spokojniej- może to zasługo jego daru.
Jednak najbardziej zaskoczyła mnie jego końcowa reakcja iż mnie przytulił i zaczął pocieszać.
Nie wiedziałam ile czasu tak rozmawialiśmy ale było bardzo przyjemnie. Rozumieliśmy się i już byłam pewna że Jasper jest moim bratem, którego bardzo kocham.

W tym samym czasie gdy ja rozmawiałam z Jasperem smoki witały się i rozmawiały  między sobą o całej sytuacji - ile mogą nam powiedzieć.

 Nagle smoki przestały się z sobą komunikować a Anabel powiedziała iż ruszamy królestwa smoków po informacje oraz na naukę , które nam bardzo pomogą. 
Jasper niepewnie wsiadł na swojego smoka i ruszyliśmy ku zachodzącemu słońcu w nieznanym nam kierunku.


Lecieliśmy bardzo długo ,aż dotarliśmy do pewnej wyspy.

Słońce akurat wschodziło i oświetlało wyspę widok był niesamowity- Mniej więcej wyglądało to tak:

Zaczęliśmy powoli opadać w dół naszym oczom ukazała się przepiękna wyspa 

jednak to nie był koniec naszej podróży ,lecieliśmy dalej ku górom.


Wlecieliśmy do pewnego krateru i opadaliśmy na dno, tak mi się wydawało,
jednak jakie było moje zaskoczenie gdy na dnie zobaczyłam 
zastygającą lawę,


a my wlecieliśmy do jaskini jakieś dwadzieścia metrów od lawy.

Lecieliśmy dobre 10 może 15 minut korytarzem,
aż ujrzałam   światło i wodospad przez który musieliśmy przelecieć.


Myślałam iż będę mokra i znów się pomyliłam .

Dolecieliśmy do bram 

Nasze smoki odleciały ale zdążyły nam powiedzieć iż mamy
ty poczekać na Kaspiana.

Pojawił się nagle nie wiadomo z skąd na przeciwko nas.



Obok niego był chyba jego smok.


-Witajcie.  – rzekł dotykając mego czoła wargami i pochylając się nisko. Co to ma być zapytałam zaskoczona?! – Jestem Kaspian. Będę waszym mentorem w trakcie szkolenia, księżniczko i tobie Jasperze waleczny.

- Dobrze. Gdzie będziemy się uczyć i czego dokładnie będziemy się 

uczyć zapytał się Jasper- mój brat?

- Spokojnie kochani niedługo wam wszystko wyjaśnimy.
Może najpierw wejdźmy do krainy smoków i innych niezwykłych stworzeń - zapraszam za mną.
- Moim oczom ukazała się przepiękna kraina i cudowne miasto.
Jak tu pięknie.
-To twoje królestwo Pani powiedział do mnie Kaspian.
-Jestem Izabela ale mów do mnie Bella lub Izz.
-Dobrze Pani Bello.
-Jasper był spokojny i opanowany.Ale zapytał się Kaspiana :
Gdzie będziemy mieszkać na czas pobytu tutaj???
-w zamku na wzgórzu odpowiedział Kaspaian
-Jasper i Ja skinęliśmy głowami i ruszyliśmy do zamku a potem naszych komnat.
Nasze Komnaty sypialne były obok siebie co mnie bardzo ucieszyło
wyglądały jak z bajki 
Poczułam się prawie jak w domu.
Kaspian polecił nam odpocząć by jutro mieć siły do ćwiczeń.

_____________________________________

KOCHANi jest  01.01.2014 godzina 3 rano . mam prawie skończoną część 2 rozdział 22.
Jak wstanę dziś go dokończę i wstawię.

Mam nadzieję iż część 1 wam się podoba /???
Czekam na wasze szczere komentarze :)
Pozdrawiam 
i mówię teraz wam 
DOBRANOC 
Dzień Dobry :) 



9 komentarzy:

  1. Ciekawe :P Szczęsliwego i pijanego Sylwestra :D
    Zapraszam tez do siebie na NN

    OdpowiedzUsuń
  2. rozdział świetny, jak zawsze z resztą :P chciałabym umieć pisać tak świetnie i ciekawie, jak ty, ale chyba nie umiem :/ to dobrze, że już wrociłaś do domu :) już nie mogę się doczekać nn :) pozdrawiam i dużo weny ci życzę :D buziaki no i udanego sylwestra :* ps. zapraszam do mnie na nn zmierzchwedlugmnie.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdział świetny Nic dodac Nic ująć. Piszesz wspaniale :D Lepiej niż ja!! Pisz szybko NN. Powodzenia Zyczę ci Szczęścia w nowym Roku I dużo WENY :*

    OdpowiedzUsuń
  4. rozdział świetny czekam na następny!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetneeee... Jak ja się cieszę, że założyłaś bloga ^^ Jeszcze tylko Tanathos musi to zrobić i będę już mega szczęśliwa :3 Ach jak ja uwielbiam smoki ^^ U mnie w szkole jest ich pełno :3

    Niech Wena będzie z Tobą <3

    Katherine

    OdpowiedzUsuń
  6. super, pisz azybko i wstawiaj kolejne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super notka, nie mogę się doczekać kolejnego.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Genialny rozdział !! Co mam więcej pisać ?! MAsz ogromny talent !

    OdpowiedzUsuń