sobota, 28 grudnia 2013

Rozdział 20


Z góry was kochani przepraszam za użyte wulgaryzmy w opowiadaniu , będą się pojawiać czasami.
Nie jestem pisarką, opowiadanie piszę bo chcę,:)
Tym co się nie podoba nie muszą czytać go!!!
Dziękuję za wszystkie komentarze.:)

Pozdrawiam i do napisania :) 

--------------------------------------------------------------------------
I
NAGLE
POJAWIŁ SIĘ ZDEZORIENTOWANY CAJUSZ ;P
Najpierw zaczął wyzywać i przeklinać 
jakim cudem się tu znalazł 
Potem zauważył Mnie i 
SZYBKO ZASIADŁ NA KANAPIE 
Z WIELOMA PYTANIAMI W GŁOWIE.
-Izz co się dzieje? Coś ty zrobiła? Jak ja się tu znalazłem??
-Ale ty dziś kurwa wujaszku zabawny jesteś!!! Ja ma więcej pytań .
-Izz przysięgam Ci na wszystkie świętości, że chciałem ci powiedzieć
-to dlaczego tak długo milczałeś-krzyknęłam
-Bo się martwiłem i bałem o nasz dom, ciebie i całą resztę
-nie bądź żałosny przecież widzę ,że cały czas kłamiesz. Ty myślisz tylko o sobie !!!
-daj spokój, przecież-zaczął Kajusz ,ale przerwałam mu w pół zdania -nie ,nie dam Ci spokoju dopóki mi wszystkiego nie wyjaśnisz
-ale co tu wyjaśniać-odburkną Kajusz niegrzecznie. Przeciez już wszystko Ci powiedział Marco!!!
-wiesz ,moze Tobie sie tylko wydaje ,że to prawda i mam brata a ta legenda to bujda -zaczęłam się zastanawiać na głos. Chciałam żeby Kajusz zaprzeczył i zapewnił mnie ,że jest zupełnie inaczej
-Izzz rozchmurz swoją bużkę, co ty pieprzysz- proszę...
-Nie ,chcę dzisiaj poznać prawdę-powiedziałam kategorycznie
-chcesz znać prawdę? No ,dobrze to słuchaj uważnie ,bo dwa razy nie będę powtarzał.  
Jest taka legenda o bliźniakach .
-to już wiem!!! Czytałam !!!
- nie przerywaj mi młoda panno!!!!
-gadaj  dalej Kajtek.
-"Dziewczyna i chłopak stworzeni przez nieśmiertelnego  
z miłości do ludzkiej kobiety
rozwijający się z niewiarygodną szybkością w jej łonie z której wyzsają wszelkie życie..........
Rozdzieleni połączą się..........
Będą musieli wiele przejść i wycierpieć.........
aby pokonać Tego.........
aby żyć w świetle dnia i nocy....
  móc kochać i żyć w świecie......... "
Znamy tylko te fragmenty , reszta albo zaginęła, albo została spalona.
Co do Brata tak masz go , ale czy to jest ten chłopak co mówił Marco tego nie wiem.
Powinien mieć na szyi nasz herb na łańcuszku – miniaturkę.
-Ale jak to w ogóle jest możliwe iż nas rozdzielono.????
-Twojego brata Jaspera Antoniego Nikolasa Volturi porwano dwa dni po narodzinach, ty Izz akurat byłaś ze mną w bibliotece szukaliśmy książek – znaczy legend.
Czytałem ci jedna z nich na kolanach ,Jasper  był w komnacie gdzie spał, był przy nim Aro.
Nie wiem co tam się stało bo Aro nic nie pamięta a wzmiankę o synu dostawał migreny , dałem temu spokój i sam postanowiłem poszukać twojego brata.
Było ciężko moi strażnicy i wysłannicy albo ginęli albo wracali z niczym. Dopiero 15 lat temu pojawił się Jasper od 5 lat jest tu w szkole u Marco co go Pilnuje i ma nad nim piecze .
Tyle ci mogę powiedzieć.
-Co , żartujesz chyba sobie kurwa ze mnie wujaszku??? Ja jestem wściekła i to bardzo!!!!
-Izz nno już uspokój się!
- Ty pojebany kretynie! Nagle dowiaduję sie, że mam brata i jeszcze te chore fragmenty legendy! Czy Jasper o tym wie??
- Nie,
- Jak to nie/??? Was pojadało obu do końca.
I wtedy. Stało się To....
Zaczęłam się jarać w ogniu!  Nie czułam bólu tylko przyjemne mrowienie.
Zaśmiałam się bo coś czułam, że na tym się nie skończy ....
-Izz , co się dzieje ty się palisz!!! Krzyki Kajusza rozbrzmiewały w gabinecie.
- Zatkało? Teraz kurwa idę szukać Jaspera
- ale izz...
- milczeć!!! ty wredna, przebiegła żmijo, jesteś moim wujem daruję ci życie , bo mam jeszcze trochę pytań  !
-ja chciałem tylko twojego dobra
-Mam ważniejsze sprawy na głowie niż ciebie . Więc żegnam zidiociały kretynie!
Trzęsłam tak mocno drzwiami, że wypadły z zawiasów a okna w gabinecie Marko rozpadły się w drobny mak.

-Kurwa ja nadal płonę, co teraz , bo zjaram Marco całą szkołę, spokojnie otworzyłam okno i nagle przed oknem na trzecim piętrze czekał a może nie unosił się………



CDN...................

14 komentarzy:

  1. Bardzo fajny blog:) Czekam na więcej akcji!!! W takim momencie sie nie kończy!!!!
    Ciekawa jestem co dalej i co to sie unosi = może jakiś anioł ???
    pozdrawiam Kasia
    życze weny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rozdział bardzo bardzo fajny . Czekam na kolejne .
    Buziaki Selinka :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Rozdzial bardzo fajny czekam na nastepny
    Julia♥

    OdpowiedzUsuń
  4. Super blog i rozdział ;D
    Musiałaś skończyć w takim momencie?! hehehe
    Czekam na nn i życzę weny ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. No, no to się porobiło, pisz szybko następną część.Nie mogę się doczekać.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czemu kończysz w takim momencie? Kto to/co to jest ? Takie pytania mam przez ciebie teraz w głowie :P Ale nie narzekam. A co do przekleństw to dodały one świetny efekt.. :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajny rozdział. Krytykę olej i żyj tak jak chcesz. Nie zawsze wszyscy będą cię uwielbiać. No widzę, że nmie użyłaś naszego szkicu:-( takie życie. Pozdrawiam i weny życzę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiesz Iss musiałam nasz szkic złagodzić -ale się nie martw będą użyte w kolejnych rozdziałach:)
      Następny rozdział już niebawem:)

      Usuń
  8. cudo, czekam na NN i zapraszam na: http://nataszka1239loveb.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. rozdział super *_* już nie mogę doczekać się nn :D pozdrawiam i do nn :*

    OdpowiedzUsuń
  10. Rozdział jest super ogółem cały twój blog jest super czekam na nn i mam nadzieje że pojawi się niebawem
    Zycze weny
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  11. Uff, a to się wyżyła na Kajuszku i jakiś taki on łagodny (prawdziwy wujaszek). Ja tam tę blond wredotę lubię więc zabolało jak nie wiem co ;) Izz ma bardzo ciekawy dar... Tak sobie pomyślałam, że może jak on się uaktywnił to i u jej brata też się jakiś pokazał i ta osoba unosząca się za oknem to jej bracholek, no zobaczymy. Dzięki za powiadomienie kochana i oczekuję NN.

    OdpowiedzUsuń
  12. rozdział piękny :)
    czekam niecierpliwie na nn
    Życzę weny i pozdrawiam :*
    Rose:-)

    OdpowiedzUsuń
  13. OMG!
    No nie powiem zaskakujesz mnie dziewczyno...
    Ale w takim momencie się nie kończy, KOBIETO!
    Jestem ciekawa kto lewituje za oknem xD
    Dzięki za powiadomienia!
    Czekam z niecierpliwością na nn!
    BUZIAKI!

    OdpowiedzUsuń